sama logika nie wystarczy
Dla pewnego znanego naukowca (i autora jednej z moich ulubionych książek) nie trzeba daleko szukać dowodów na to, że Bóg nie istnieje. Dla niego wszystko jasno wskazuje, że świat w którym żyjemy jest efektem przypadku a nie realizacją zorganizowanego projektu.
Trudno odmówić mu logiki. W końcu od Istoty doskonałej spodziewać się można tylko doskonałych dzieł. A wszechświat doskonały nie jest. Świadczą o tym zderzenia ciał niebieskich, niestabilny klimat, fakt, że ogromna większość gatunków organizmów dawno wymarła, nie mówiąc już o tak niepotrzebnych a nawet niepożądanych wynalazkach jak kość ogonowa czy wyrostek robaczkowy.
Doskonały Bóg niewątpliwie stworzyłby świat w którym każdą planetę zamieszkiwałyby istoty doskonałe i nieśmiertelne. Wyobraź sobie ziemię na której nie ma trzęsień ziemi a mimo to na całej jej powierzchni panuje klimat kalifornijski. Świat bez poniedziałków, doba trwa trzydzieści godzin - co ja mówię - świat pełen żywności bez konieczności wykonywania jakiejkolwiek pracy. Żywności, która dobrze smakuje a nie przetwarzana jest przez nasze organizmy w tkankę tłuszczową. Same soboty i niedziele! Świat bez faszystów i socjalistów! I żadnych mikrobów i komarów! Nie trzeba nawet nitkować zębów!!!
Dla innego człowieka (nie mniej wykształconego jak na swoje czasy) "nawet ziemia i wszystko, co znajduje się na jej powierzchni, jej ruch i planety poruszające się według ustalonego porządku świadczą o istnieniu Najwyższego Stwórcy" (Księga Mormona, Alma 30:44).
Również logiczne wyjaśnienie.
wiedza z wysokości
Czy dwie dobre i inteligentne osoby mogą zadać to samo pytanie i patrząc na te same obiekty dojść do kompletnie przeciwnych wniosków? Tak, chyba, że obie w swoich obserwacjach używają wszystkich swoich zmysłów. Wszystkich sześciu - także "podszeptów" Ducha Świętego.
Każdy człowiek otwarty na te podszepty wcześniej czy później przekona się, że Bóg istnieje, pozna jego charakter i zrozumie czego On od niego oczekuje. Każdy człowiek, który postępuje w zgodzie ze swoim sumieniem otrzyma i zrozumie Plan, który Bóg przygotował dla swoich dzieci.
Plan Zbawienia
Ten "Plan Szczęścia" wyjaśnia
- jaki jest nasz cel i
- jak możemy go osiągnąć.
Poznanie tego planu jest konieczne do zrozumienia, że świat w którym żyjemy jest w istocie doskonały właśnie dlatego, że jest niedoskonały.
"Oto trzeba, aby wszystko miało swoje przeciwieństwo. Gdyby było inaczej..., sprawiedliwość nie mogłaby istnieć ani nieszczęście; a nie świętość, ani żałość grzesznika; ani dobro, ani zło. Wszystko byłoby jedno i to samo, i co Bóg stworzył, pozostałoby bezwładne nie mając ani życia, ani nie będąc martwe, nie będąc śmiertelne, ani nieśmiertelne, nie doznając ani szczęścia, ani nieszczęścia, wrażliwości czy znieczulenia. Wszystko byłoby więc stworzone na nic i praca stworzenia nie miałaby celu." (Księga Mormona, 2 Nefi 2:11).Ten "Plan Zbawienia" można zrozumieć czytając Biblię, Księgę Mormona, oraz objawienia dane współczesnym prorokom.
Ta wiedza pomaga nam mieć wiarę w Boga. Chociażby dlatego, że w przeciwieństwie do innych Chrześcijan odrzucamy teorię mówiącą, że Bóg planował stworzyć dla Adama i Ewy oraz ich potomków świat bez zła i cierpienia, ale jeden akt nieposłuszeństwa zniweczył boski plan, lub przynajmniej znacznie go opóźnił.
Choroby nowotworowe i obozy koncentracyjne nie pojawiły się na świecie przez pomyłkę jako konsekwencja zjedzenia przez Adama i Ewę "zakazanego" owocu.
przeciwieństwo we wszystkim
"I aby spełniły się Jego wieczne cele w przeznaczeniu człowieka..., konieczne było przeciwieństwo, nawet zakazany owoc w przeciwieństwie do owocu drzewa życia, jeden z nich gorzki, drugi słodki." (2 Nefi 2:15).
"Upadek Adama nastąpił, aby ludzie mogli przyjść na świat, i ludzie przychodzą na świat, aby mogli osiągnąć szczęście." (2 Nefi 2:25)
"Podczas życia na ziemi wolno więc ludziom postępować, jak chcą. I wszystko jest im dane co jest pożyteczne dla człowieka. Wolno im wybrać wolność i życie wieczne dzięki wielkiemu wstawiennictwu za wszystkich ludzi; mogą też wybrać niewolę i śmierć według niewoli i władzy diabła..." (2 Nefi 2:27)Choć czasami trudno w to wierzyć, istotnie wszystko co potrzebujemy do osiągnięcia pełni szczęścia jest nam dane. Dzięki pokusom Szatana możemy dokonywać właściwych wyborów (odrzucając zło i wybierając dobro). Dzięki Zadośćuczynieniu Jezusa, po odrzuceniu starych przyzwyczajeń i grzechów możemy otrzymać przebaczenie i wewnętrzny spokój. Możemy też wzrastać duchowo i stopniowo upodabniać się do naszego Mistrza.
To ciągłe zmaganie się między naturalnymi tendencjami a wyższymi ideami delikatnie umieszczanymi w naszych sercach i umysłach przez Ducha nadaje naszemu życiu prawdziwy sens. Nie byłoby go gdyby każdego dnia nie toczyli o nas walki po jednej stronie Bóg i Jezus a po drugiej Szatan, który "dąży do tego, aby wszyscy ludzie byli tak samo jak on nieszczęśliwi." (2 Nefi 2:27)
A więc Pan[,] Bóg dał człowiekowi swobodę działania, albowiem człowiek nie mógł mieć swobody działania, jeśli nie był nęcony przez jedno i drugie." (2 Nefi 2:16)